Sędzia przesłuchiwał dziś pozostałych świadków wydarzenia. Wśród nich znalazł się kierowca ciężarówki, który jechał kilka aut za BMW sprawcy, kolega z pracy oskarżonego, znajomy, u którego Rafał R. nocował po wypadku oraz jego ojciec. Na rozprawę nie stawił się jednak jeden z najważniejszych świadków, tj. kierowca samochodu, który jechał bezpośrednio za kobietami, które w wypadku zginęły. Sprawa została przełożona do maja. Do tego czasu sprawca pozostanie w areszcie. Rafałowi R. grozi do 12 lat więzienia.
Ruszył proces w sprawie wypadku w Mostkach
Podejrzewany o spowodowanie wypadku na K92 w rękach policji
https://newslubuski.pl/interwencje/2766-na-wyrok-jeszcze-poczekamy.html#sigProIdd614633aa9