Miał być wyrok. Skończyło się na przedłużonym areszcie (FILM)

Dziś w Sądzie Rejonowym w Świebodzinie miał być ogłoszony wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku w Mostkach z 2016 roku.

Czytaj więcej: Podwójna śmierć na DK92 (ZDJĘCIA i FILM)

Rozprawa rozpoczęła się kilka minut po godz. 9.00 i pierwszym punktem miało być przesłuchanie ostatniego świadka, kierowcy który jechał bezpośrednio za poszkodowanymi. Niestety świadek nie zjawił się na procesie. Zarówno obrońca oskarżonego, adwokat Witold Majchrzak jak i Prokurator wnioskowali o wydanie wyroku bez wysłuchania świadka, innego zdania był oskarżyciel, Aplikant Radcowski Michał Chłosta. 

Sędzie przychylił się do prośby Aplikanta, uzasadniając że jest to jeden z trzech najważniejszych świadków zdarzenia, ponadto jego zeznania w postępowaniu przygotowawczym nieco różniły się od zeznań pozostałych świadków. 

– Sąd mając na uwadze zasadę bezpośredności prowadzenia postępowania sądowego postanowił jeszcze raz wezwać świadka – informował podczas procesu Sędzia Konrad Mostowik. 

Z uwagi na fakt, że tymczasowy areszt oskarżonego kończy się 13.06 Sąd przedłużył areszt na kolejne 3 miesiące, czyli do 11.09, jednocześnie nie przychylając się do wniosku obrońcy o odpowiadanie Rafała R. z tzw. wolnej stopy. 

Wyrok w sprawie ma zapaść w czerwcu. 

Czytaj więcej: Ruszył proces w sprawie wypadku w Mostkach