- Do Komisariatu Policji w Sulechowie zgłosił się właściciel jednej z firm i poprosił o pomoc twierdząc, że zatrudniony przez niego niedawno 21-letni pracownik najprawdopodobniej go okrada - poinformowała nadkom. Małgorzata Stanisławska, Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze. - Właściciel poinformował, że mężczyzna wysłał do niego wiadomość SMS, że już nie przyjdzie do pracy, nie zwracając jednocześnie służbowej karty, dokumentów i samochodu towarem.
Policjanci zajęli się sprawą i po analizie zebranych dokumentów oraz różnych okoliczności ustalili, że pracownik dokonał kradzieży, a także bezprawnie używał karty służbowej płacąc za różne zakupy i wypłacając nią drobne kwoty w bankomatach. Jak ustalili policjanci, 21-letni mężczyzna dysponował kartą służbową, za pomocą której miał rozliczać płatności za paliwo. Oprócz takich zakup ów, płacił za inne towary oraz dokonywał wypłat w bankomatach na terenie różnych krajów europejskich, do których jeździł z towarem, nie mając na takie transakcje zgody pracodawcy. Ponadto ustalono, że 21-latek ukradł jeden z kilkudziesięciu przewożonych za granicę rowerów o wartości ponad 4 tys. zł., a z bankomatów wypłacił kilkaset złotych.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie 20 zarzutów: oszustw, kradzieży i kradzieży z włamaniem. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.