Na szczęście z pomocą przyszedł mu dyżurny gorzowskiej komendy, który dzięki znakomitej orientacji i znajomości terenów leśnych naprowadził mężczyznę na właściwą drogę, aż do patrolu dzielnicowych. Tym razem skończyło się na strachu i wydłużonym spacerze po lesie. Pamiętajmy jednak, aby podczas grzybobrania nie stracić czujności i potrafić bezpiecznie zachować się w lesie – tak, aby do domu wrócić nie tylko z pełnym koszem grzybów, ale przede wszystkim cało i zdrowo.
W piątek (8 września) dwóch mieszkańców powiatu pyrzyckiego zdecydowało się na wycieczkę do lasu w gminie Lubiszyn. Jak to zwykle bywa o tej porze roku celem wyprawy była chęć pozbierania grzybów, których nie brakuje w lasach. Mężczyźni około godziny 13 rozdzielili się i przez godzinę osobno szukali grzybów. Punktem zbiórki miało być miejsce zaparkowania samochodu, który pozostawili na skraju lasu. Po godzinie 14 z lasu wyszedł tylko jeden z mężczyzn, a drugiego, który był jednocześnie kierowcą auta nigdzie nie było. Zaniepokojony losem kolegi, mężczyzna najpierw zaczął szukać go na własną rękę. Gdy to nie dawało rezultatu, zadzwonił na numer 112 powiadomić o całej sytuacji. Ta informacja została przekazana dyżurnemu gorzowskiej komendy, który na miejsce zdarzenia wysłał policyjne patrole, wśród nich dzielnicowych i przewodnika wraz z psem służbowym, aby odszukali zagubionego grzybiarza. Okazało się również, że zgłaszający nie zna numeru telefonu do swojego zagubionego kolegi. Przy współpracy z policjantami z Pyrzyc udało się ustalić numer do mężczyzny. Tego dnia służbę dyżurnego w Komendzie Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. pełnił asp. Ryszard Zając, który koordynował poszukiwania i nawiązał kontakt telefoniczny z zagubionym grzybiarzem. Dzięki jego świetnej orientacji w terenie i znajomości okolicznych lasów wskazówki, które na bieżąco przekazywał mężczyźnie okazały się trafne, a przede wszystkim skuteczne. Dzięki nim, zagubiony grzybiarz dotarł do leśnej drogi, którą właśnie sprawdzali dzielnicowi z Komisariatu II KMP w Gorzowie Wlkp. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało i skończyło się na kilku godzinach niepewności oraz dodatkowych kilometrach marszu.
Aby z wyprawy do lasu przywieźć (poza pełnym koszem grzybów) tylko pozytywne wspomnienia, warto pamiętać o kilku prostych, ale istotnych zasadach bezpieczeństwa:
- przed wyjściem do lasu warto powiadomić bliskich o wyprawie oraz wskazać im najbliższą okolicę, w której będziemy przebywać, a także kiedy zamierzamy wrócić z powrotem do domu;
- do lasu najlepiej wybierać się w towarzystwie - im więcej osób, tym lepiej;
- nie zapominajmy o zabraniu latarek i elementów odblaskowych, dzięki którym w czasie zapadającego zmroku będziemy bardziej widoczni;
- nieodzowny będzie telefon komórkowy z naładowaną baterią, który może okazać się bardzo przydatny w sytuacjach kryzysowych;
- pojazd, którym przyjechaliśmy, najlepiej zostawić na parkingu leśnym. Upewnijmy się, że dobrze zamknęliśmy drzwi i okna naszego samochodu i nie pozostawiajmy wartościowych przedmiotów na wierzchu;
- warto być przygotowanym na zmianę pogody, dlatego podczas leśnych spacerów nieodzowna będzie kurtka przeciwdeszczowa i odpowiednie obuwie.
KWP Gorzów Wlkp.