W czwartek, 25 stycznia do Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie przyszedł mężczyzna, który powiedział policjantom, że nieznana mu osoba kazała nauczyć się pewnych danych osobowych, które potrzebne będą do uzyskania kredytu w jednym z banków. Zgłaszający miał za to dostać od niego 500 złotych. Niedługo po tym do sulęcińskiej komendy zgłosiła się inna osoba, która zawiadomiła o kradzieży dokumentu tożsamości. Policjanci wydziału kryminalnego powiązali te dwa zdarzenia i we wskazanym miejscu i czasie oczekiwali na przyjazd osoby, która zaplanowała wyłudzenie kredytu. Jak się okazało, 29-letni mieszkaniec Sulęcina przyjechał na miejsce zgodnie z umową i dla uwiarygodnienia zdolności kredytowej kredytobiorcy, wziął ze sobą nawet garnitur, w który chciał ubrać podstawionego mężczyznę. Został on jednak zatrzymany przez policjantów.
Następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży dokumentu oraz nakłanianie do popełnienia przestępstwa wyłudzenia kredytu bankowego. Działał przy tym w tzw. recydywie. Niedawno zakończył odsiadywanie długoletniego wyroku za inne przestępstwa. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: asp. szt. Andrzej Barciński, Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie