Śmiertelny wypadek na S3. Kierowca Mercedesa jechał pod prąd (ZDJĘCIA)

Do zdarzenia doszło w sobotę, 23 czerwca, około godziny 16:40. Na trasie S3 tuż za Świebodzinem w kierunku Sulechowa czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący, który doprowadził do wypadku jechał pod prąd. Jedna osoba nie żyje, a druga jest w ciężkim stanie.

Do śmiertelnego wypadku doszło na pasie ruchu w kierunku Sulechowa. – Kierujący Mercedesem jechał pod prąd. Na wysokości Rosina czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym Lexusem – mówi sierż. sztab. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.

Siła uderzenia była bardzo duża. Pojazdy po zderzeniu obróciły się o 180 stopni. Oba samochody zostały mocno zniszczone. – Wyglądają jak zgnieciona puszka – mówił świadek zdarzenia.

Na miejsce tragedii wysłano wszystkie służby ratownicze. Przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry. Swoje czynności prowadził także prokurator.

W wyniku zdarzenia 70-letni kierujący Mercedesem zginął na miejscu. Z kolei kierowca Lexusa w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Zielonej Górze.

Droga była zablokowana w obu kierunkach. Policja wprowadziła objazd przez „starą trójkę”. Utrudnienia trwały przez ponad 4 godziny.

24.06.18 | Godzina 14:30 – W szpitalu zmarła druga ofiara tego wypadku. Więcej informacji w artykule: „Tragedia na S3 pod Świebodzinem. W szpitalu zmarł drugi kierowca”.