Nie milkną echa po napaści, która rozegrała się w V LO w Zielonej Górze. 16-letnia uczennica z nożami w ręku raniła trzy nastolatki. Jaka kara spotka napastniczkę? Wszystko zależy od Sądu Rodzinnego, który zdecyduje czy będzie odpowiadała jak osoba nieletnia czy jak dorosła.
Wtorkowy poranek, 29 września, z pewnością na długo zostanie w pamięci uczniów oraz nauczycieli zielonogórskiej „piątki”. Dzień wcześniej jedna z uczennic zamieszczała w aplikacji Snapchat niepokojące wpisy. Czytamy w nich m.in.: „Jutro dokładnie o tej porze zacznie się rzeźnia”, „Jutro podłogę pokryje krew”.
Około godziny 9:00 dziewczyna z nożami w ręku zaatakowała trzy przypadkowe uczennice. – Dwie mają rany pleców, a jedna rozcięty łuk brwiowy. Obrażenia nie zagrażają ich życiu – mówiła podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Czy będzie odpowiadać jak dorosła?
Jeszcze tego samego dnia nastolatka trafiła do komendy policji. Tam funkcjonariusze przy obecności rodziców przeprowadzali z nią potrzebne czynności. Teraz wszystko zależy od Sądu Rejonowego w Zielonej Górze.
Sędzia Tomasz Holeniewieski wydał już oświadczenie w tej sprawie. Poinformował, że nieletnia nie przebywa na wolności, natomiast o dalszym toku postępowania zadecyduje Sąd Rodzinny. Dopiero on podejmie decyzję, czy nieletnia będzie odpowiadała jak sprawca dorosły. Sąd będzie też uprawniony m.in. do podjęcia decyzji o tymczasowym umieszczeniu nieletniej w schronisku dla nieletnich.
Jak mówił na antenie TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej Zbigniew Fąfera, może być taka sytuacja, że 16-latka odpowie jak dorosła. Osobiście uważał jednak, iż obecnie nie ma przesłanek, żeby traktować ją jak dorosłą. Nigdy nie popadała w konflikt z prawem oraz nie jest zdemoralizowana, wręcz przeciwnie. – To bardzo dobra uczennica, skryta i cicha – podkreślał.
Lekcje odbywają się normalnie
Dziś wszystkie klasy rozpoczęły zajęcia od spotkań z wychowawcami wraz z pedagogiem i psychologiem. Dalej wszystko odbywało się już zgodnie z planem.