Straty zielonogórskiego oddziału ARiMR szacuje się na blisko 31 milionów złotych. Dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego i podlegli mu pracownicy mieli nie dopełnić swoich obowiązków uznając grupę producencką za prawidłowo utworzoną.
- Grupa została jednak utworzona sztucznie poprzez podzielenie jednego gospodarstwa na trzy. Twórcy grupy stworzyli warunek posiadania 5 członków, po to by otrzymać pomoc finansową - mówi Temistokles Brodowski, rzecznik prasowy CBA
Dwoje z nich utworzyło gospodarstwo rolne z funkcjonującego już wcześniej poprzez darowiznę dokonaną w ramach rodziny. Z ustaleń kontrolerów CBA jednoznacznie wynika, że doszło do sztucznego podziału areałów. W związku z tym oddział regionalny ARIMR w Zielonej Górze na przełomie 2008 i 2012 roku dokonał przelewu środków w łącznej kwocie ponad 30 miliona złotych na rzecz producentów.
- Kontrolerzy z poznańskiej delegatury CBA złożyli już do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa związanego z działalnością grupy producenckiej owoców i warzyw - dodaje Brodowski.