Policjantów zaalarmowała jedna z kobiet, która przechodziła przez deptak. Podając dokładny opis sprawcy poinformowała, że mężczyzna zabił gołębia rozdeptując go. - Najbardziej bulwersujący jest fakt, że sprawca zrobił to w obecności małych dzieci, które właśnie z radością karmiły ptaki od lat rezydujące w centrum naszego miasta - mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Funkcjonariusze przeszukali kilka ulic w pobliżu miejsca zdarzenia i zatrzymali dwóch mężczyzn. Sprawcą okazał się 40-letni Michał D., który został zatrzymany w policyjnym areszcie. Mężczyzna był pijany, w chwili zatrzymania miał w swoim organizmie 2,5 promila alkoholu.
Zachowywał się bardzo agresywnie, nie rozumiejąc co złego zrobił. Tłumaczył się, że "inni ludzie jedzą gołębie i też je zabijają". - Mężczyzna pracuje za granicą, w Zielonej Górze przebywa tylko czasowo. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut zabicia zwierzęcia - dodaje podinsp. Barska.