Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 6 sierpnia. Kierujący pojazdem ciężarowym z naczepą jechał lubuskim odcinkiem autostrady A2. Na wysokości Świebodzina chciał wyprzedzić on inną ciężarówkę. - Włączył kierunkowskaz sygnalizując skręt w lewo, lecz nie upewnił się, czy ma optymalne warunki do wykonania tego manewru. Pomimo to podjął się go - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Wtedy lewym pasem ruchu jechały dwa inne pojazdy. Przytomni kierowcy osobówek widząc zjeżdżający w ich stronę samochód ciężarowy gwałtownie zahamowali odbijając na lewą stronę. Tym sposobem nie doprowadzili oni do tragedii.
Zachowanie kierowcy ciężarówki zarejestrował policyjny wideorejestrator. Na 42-letniego kierowcę zestawu z województwa mazowieckiego policjanci skierowali wniosek o ukaranie do Sądu. - Odpowie on za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz za nieupewnienie się co do możliwości wyprzedzania - dodaje nadkom. Maludy.