Wszystko wydarzyło się w środku nocy. Złodzieje wysadzili bankomat ulokowany w markecie przy ul. 1 lutego. Z relacji pracowników wynika, że cała operacja trwała przez około półtorej minuty. Prawdopodobnie dokonały tego trzy osoby.

Siła wybuchu była ogromna. W markecie zbiło się kilka szyb. - Na moim podwórku, które znajduje się po drugiej stronie ulicy, znalazłem nawet części od tego bankomatu - mówi Pan Stanisław, mieszkaniec Łagowa.

Na miejscu zdarzenia pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z prokuratorem. Funkcjonariusze zabezpieczyli oraz pobrali wszystkie ślady. Sprawdzono również nagrania z kamer monitoringu.

Pewne jest to, że złodzieje ukradli kasetki z pieniędzmi. Obecnie nie znana jest jednak ilość gotówki, która była w nich zawarta. Policja poszukuje sprawców.