Działania policjantów zwalczających przestępczość narkotykową rozpoczęły się 20 maja w godzinach porannych. Wtedy to funkcjonariusze samodzielnego pododdziału kontrterrorystycznego lubuskiej Policji wraz z policjantami z wydziału d/w z przestępczością narkotykową zielonogórskiej komendy miejskiej weszli na teren posesji w jednej z miejscowości powiatu zielonogórskiego, gdzie zatrzymali 36-letniego mężczyznę. Był zupełnie zaskoczony i nie próbował nawet stawiać oporu. W związku z informacją, że mężczyzna może mieć broń, do zatrzymania zaangażowani zostali policjanci pododdziału kontrterrorystycznego.
Po zatrzymaniu mężczyzny policjanci przystąpili do przeszukania posesji i samochodu. Do działań zaangażowany był funkcjonariusz Straży Granicznej z psem przeszkolonym do wyszukiwania narkotyków. Pies w ciągu kilku minut odnalazł w jednym z pomieszczeń gospodarczych worek z marihuaną oraz ukryte w torbie woreczki strunowe z zawartością amfetaminy. Po zważeniu okazało się, że jest to ponad 222 gramy marihuany oraz ponad 56 gramów amfetaminy, ponadto znaleziono także 5 tabletek ecstasy.
Podczas przeszukania samochodu policjanci znaleźli ukrytą w torbie podróżnej broń palną – rewolwer – oraz 50 szt. ostrej amunicji. Rewolwer był załadowany. Ponadto policjanci znaleźli także kilka kluczyków do samochodów różnych marek, pałkę typu tonfa oraz podrobioną legitymację policyjną ze zdjęciem zatrzymanego mężczyzny, wystawioną na dane fikcyjnej osoby.
Po zatrzymaniu mężczyzny, w jednym z bloków na terenie Zielonej Góry zatrzymana została kolejna osoba - 31-letnia kobieta, także podejrzana o przestępstwa narkotykowe. Została przewieziona na przesłuchanie do komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Zatrzymanie kobiety było efektem gromadzonego od dłuższego czasu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze materiału dowodowego. Tuż przed zatrzymaniem, gdy kobieta usłyszała, że do jej mieszkania wchodzą policjanci wyrzuciła przez okno narkotyki, które miała w domu. Narkotyki spadły wprost w ręce policjantów, którzy stali pod jej oknem podejrzewając, że kobieta może próbować pozbyć się ich w ten sposób. W torbie wyrzuconej przez okno znajdowało się ponad 25 gramów amfetaminy, a w mieszkaniu znaleziono jeszcze tzw. strunówkę z dwoma gramami tego narkotyku.
Kolejnego dnia zatrzymana została kolejna, trzecia osoba - 30-letni mieszkaniec Zielonej Góry, który także uczestniczył w przestępczym procederze i podobnie jak pozostali zatrzymani, usłyszał zarzuty za przestępstwa narkotykowe. Przy zatrzymanym mężczyźnie policjanci zabezpieczyli prawie 40 gramów marihuany i prawie 44 gramy amfetaminy.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów posiadania znacznych ilości środków odurzających, wprowadzania do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych i odurzających, a także udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. 36-latek usłyszał dodatkowo zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz posiadania bez zezwolenia broni palnej i amunicji. Za też przestępstwa według kodeksu karnego i Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od 2 do nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wystąpił z wnioskami o tymczasowe aresztowanie wszystkich zatrzymanych. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze przychylił się do złożonego wniosku i aresztował całą trójkę na 3 miesiące.
Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Źródło: podinsp. Małgorzata Stanisławska KMP Zielona Góra