Wszystko wydarzyło się w sobotę, 8 czerwca, wieczorem. Około godziny 20 świadkowie zauważyli nietrzeźwą młodą dziewczynę, która znajdowała się na przystankowej ławce przy ulicy Zawadzkiego w Zielonej Górze. Od 16-latki była wyczuwalna silna woń alkoholu, świadkowie zadecydowali o powiadomieniu służb ratowniczych.
Na miejsce zdarzenia zadysponowany został Zespół Ratownictwa Medycznego, ratownicy przystąpili do udzielania pomocy młodej kobiecie. Podjęto decyzję o przetransportowaniu nastolatki na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala Uniwersyteckiego im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze. O zdarzeniu powiadomiona została również policja. Dziewczyna została oddana pod opiekę dziadka, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Będziemy prowadzić postępowanie w sprawie o demoralizację. - podaje podinsp. Małgorzata Barska - Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Nastolatkę oraz jej prawnych opiekunów czeka teraz rozprawa w sądzie rodzinnym.