11 czerwca Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał informację o pobiciu i okradzeniu mężczyzny na jednej z ulic Zielonej Góry. Na miejsce został wezwany patrol dzielnicowych i po kilkunastu minutach mężczyzna był już w rękach policjantów. Okazał się nim 30-letni Kamil K., mieszkaniec Zielonej Góry. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jak ustalili policjanci w trakcie wspólnego spożywania alkoholu zatrzymany 30-latek w pewnym momencie zaczął uderzać mężczyznę, a następnie ukradł mu telefon komórkowy oraz kopertę z pieniędzmi. W chwili zatrzymania przez patrol był on nietrzeźwy. Podczas przesłuchania złożył wyjaśnienia rozbieżne z dokonanymi ustaleniami.
Usłyszał zarzuty dokonania rozboju. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Jak wynika z relacji policjantów, zatrzymany mężczyzna jest dobrze znany policji, wielokrotnie notowany i karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. Podobna sytuacja miała miejsce 17 kwietnia, kiedy to Kamil K. działał w ten sam sposób. Najpierw razem z pokrzywdzonym spożywał alkohol , a później pobił 29-latka i go okradł. Usłyszał wtedy również zarzuty rozboju. Na wniosek policjantów prowadzących sprawę, Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze wniósł do sądu wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora i mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące.
KMP Zielona Góra