W poniedziałek, 18 listopada, po godzinie 21:00 jedną z mieszkanek budynku przy ul. Sikorskiego zaniepokoił drażniący zapach. Po pewnym czasie dwójka dzieci, która przebywała w lokalu, zaczęła kaszleć i wymiotować. Kobieta powiadomiła o wszystkim służby ratownicze.
Do zdarzenia wysłano zastęp straży pożarnej oraz zespół pogotowia. - Było podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla, lecz nasze czujniki nie wykryły jego obecności. Na miejsce wysłaliśmy dodatkowo nasz samochód ratownictwa chemicznego, na którym mamy dokładniejsze mierniki na różne substancje - relacjonuje dla NewsLubuski.pl dyżurny operacyjny gorzowskich strażaków.
Dzieci przebywające w lokalu zostały przebadane przez zespół pogotowia, a następnie przekazane pod opiekę sąsiadki. W ocenie ratowników ewakuacja kamienicy nie była konieczna.
Działania strażaków cały czas trwają. - Próbujemy dokładnie ustalić, jaka to substancja - dodaje dyżurny.
https://newslubuski.pl/interwencje/7655-drazniaca-substancja-w-kamienicy-w-gorzowie-dzieci-nagle-zaczely-wymiotowac.html#sigProId1c80e96b7d