Do zdarzenia doszło w czwartek, 21 listopada, około godziny 19:00. Około 50-letni kierowca samochodu marki Chrysler Classic na wielkopolskich numerach rejestracyjnych jechał ulicą Łużycką w kierunku ronda z ul. Wyszyńskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na wysokości rowerostrady Zielona Strzała potrącił 3-letnie dziecko przejeżdżające po przejściu dla pieszych na rowerku biegowym w asyście ojca. Pojazd zatrzymał się dopiero po ponad 50 metrach.

- Jechałem około 50 kilometrów na godzinę. Zupełnie nie wiedziałem, że jest tutaj przejście dla pieszych. Kiedy samochód po prawej stronie się zatrzymał, ja również zacząłem hamować, lecz nie zdążyłem - relacjonował roztrzęsiony kierowca osobówki.

Dziecko upadło na drogę. Od razu zebrało się przy nim wiele osób, które powiadomiły służby ratownicze. Na miejsce przybył zespół pogotowia oraz patrol policji. Poszkodowany chłopiec został opatrzony przez ratowników medycznych i przetransportowany do szpitala.

Na miejscu nieustannie pracują policjanci, którzy ustalają okoliczności zdarzenia. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami, zablokowany jest lewy pas ul. Łużyckiej w kierunku ronda Jana Pawła II.

Godzina 20:15 - Jak ustalił portal NewsLubuski.pl, dziecko trafiło do szpitala w stanie dobrym. Chłopiec jest przytomny, ma rozcięte czoło.

Godzina 21:50 - Jak podaje podinsp. Małgorzata Stanisławska, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, dziecko nie jechało na rowerku przez przejście dla pieszych. Rowerek biegowy w jednej ręce niósł tata potrąconego 3-lataka. Niestety mężczyzna nie mógł trzymać chłopca za rękę, gdyż drugą rękę ma złamaną. Chłopiec szedł około pół metra przed swoim ojcem.