Mieszkanka miejscowości znajdującej się pod Sulechowem wczoraj po południu wpuściła do domu starszą kobietę z czarnymi włosami i śniadą cerą. Kobieta stwierdziła, że w domu jest „zła energia” i ona pomoże właścicielce domu się jej pozbyć. Kazała przynieść ręcznik i jajko, rozbiła jajko w ręczniku cały czas powtarzając jakieś „zaklęcia”, potem kazała przynieść kurę, kazała właścicielce domu dmuchać na kurę i kiedy kura zdechła - prawdopodobnie uduszona przez odprawiającą – miało to świadczyć o tej właśnie „złej energii”. Oszustka kazała również przynieść właścicielce wszystkie pieniądze, jakie ma w domu. Naiwna kobieta przyniosła całe swoje oszczędności zawinięte w reklamówkę. Oszustka schowała pieniądze w ręcznik i owinęła jakimś materiałem. Potem kazała się odwrócić i modlić. Po chwili powiedziała, że teraz jeszcze przez 8 godzin właścicielka domu ma „medytować” i się modlić, żeby rytuał został zakończony i wyszła. Po wyjściu kobiety właścicielka domu sprawdziła zawartość reklamówki – pieniędzy w niej oczywiście nie było…
Policja apeluje! Jeśli macie państwo w rodzinie starsze osoby – rozmawiajcie z nimi na ten temat przy każdej okazji i przypominajcie o tym, że nie wolno wpuszczać obcych do mieszkania ani przekazywać obcym żadnych pieniędzy.
Pamiętajmy, że oszuści ogarnięci chęcią zdobycia pieniędzy nie cofną się przed żadnym sposobem ich zdobycia i bardzo często żerują na uczuciach starszych wrażliwych osób. Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób i nie przekazywać obcym pieniędzy. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować policję.
Źródło: podinsp. Małgorzata Barska, Zespół Prasowy KMP w Zielonej Górze