Pijany rowerzysta wpadł pod Sulechowem. „Dwa plusy i minus”

Pijany rowerzysta Klenica

Prawie promil alkoholu miał pijany rowerzysta zatrzymany na trasie Klenica – Siadcza pod Sulechowem. Mężczyzna otrzymał spory mandat.

Pijany rowerzysta Klenica

Sytuacja miała miejsce na lokalnej drodze między miejscowościami Klenica oraz Siadcza w gminie Bojadła. Patrol policji zwrócił uwagę na rowerzystę jadącego przed radiowozem.

– Tor jazdy rowerzysty wydawał się nieco „chwiejny”. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Jazda rowerem po alkoholu. Dostał mandat

Szybko okazało się, że mężczyzna jechał rowerem pod wpływem alkoholu.

– Dwa plusy i jeden duży minus. Rowerzysta miał kamizelkę odblaskową oraz w miarę poprawne oświetlenie roweru, ale dlaczego miał również w organizmie 0,96 promila alkoholu? – zaznacza podinsp. Stanisławska.

Zgodnie z taryfikatorem kierujący jednośladem został ukarany za jazdę w stanie nietrzeźwości mandatem w wysokości 2500 złotych. Mundurowi podkreślają, że pijany rowerzysta na drodze to duże zagrożenie dla jego samego, ale także innych użytkowników ruchu.

Przeczytaj też: Napad na młodego mężczyznę. „Doprowadził do bezbronności i okradł”