Czad w Drezdenku. 14-latka zasłabła w łazience. Na miejsce wezwano służby ratownicze. Straż pożarna informuje o przyczynach.
Czad Drezdenko
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 5 stycznia, późnym wieczorem. Około godziny 22:00 dyżurny operacyjny straży pożarnej w Strzelcach Krajeńskich odebrał zgłoszenie z budynku wielorodzinnego przy ulicy Kościuszki w Drezdenku. W jednym z lokali 14-letnia dziewczyna zasłabła w łazience.
O sytuacji powiadomili członkowie rodziny, którzy zauważyli, że nastolatka wykazuje nienaturalne symptomy przy próbach kontaktu. Na miejsce przyjechał zastęp z JRG Strzelce Krajeńskie oraz miejscowi ochotnicy z OSP Drezdenko. Jeszcze przed strażakami dojechał także zespół pogotowia ratunkowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Podtrucie czadem w Drezdenku
– Stwierdzono, że mogło dojść do zatrucia tlenkiem węgla. Detektor wielogazowy w łazience lokalu początkowo nie wykazał obecności czadu. Dopiero po odkręceniu ciepłej wody i uruchomieniu gazowego podgrzewacza wody odczyt urządzenia wskazał 701 ppm, co oznaczało poważne zagrożenie zdrowia i życia – relacjonuje st. kpt. Paweł Kaczmarczyk, rzecznik strzeleckich strażaków.
14-latką zajęli się medycy. Na szczęście po udzieleniu pomocy pozostała ona pod opieką rodziców, ponieważ nie wymagała hospitalizacji.
Mieszkanie zostało dokładnie przewietrzone. Ponowne pomiary nie wykazały już obecności tlenku węgla. – Przyczyną okazały się wady systemu odprowadzania spalin oraz niedrożna wentylacja – informuje st. kpt. Kaczmarczyk.
Czad – cichy zabójca
Lokal nie był wyposażony w czujkę tlenku węgla. To urządzenie, które w porę zaalarmuje nas o zagrożeniu. Detektor czadu możemy kupić za maksymalnie 150 złotych. W momencie wykrycia tlenku węgla od razu skutecznie poinformuje nas o zagrożeniu. Alarm jest na tyle głośny, że obudzi każdą śpiącą osobę. To mała inwestycja w duże bezpieczeństwo.
Przypominamy, że czad to bezbarwny, bezwonny i silnie trujący gaz. Zatrucia tlenkiem węgla są częstą przyczyną utraty zdrowia i życia.
Przeczytaj też: Tragedia. Dwie osoby nie żyją. To śmiertelne zatrucie