Zerwane dachy i przewrócone drzewa. Strażacy usuwają skutki wichury

Orkan „Sabina” przeszedł przez województwo lubuskie. W nocy lubuscy strażacy interweniowali aż 59 razy. Usuwanie skutków silnego wiatru trwa jednak cały czas.

Powiewy wiatru zdecydowanie nasiliły się w niedzielny wieczór. Pierwsze zgłoszenia od mieszkańców zaczęły spływać do lubuskich strażaków po godzinie 17:00. Ratownicy w krótkim czasie obsługiwali kilka interwencji.

Najwięcej zdarzeń odnotowano na terenie powiatu żarskiego i gorzowskiego. Większość interwencji dotyczyła pojedynczych drzew powalonych na drogi. Na DW-137 koło Sulęcina w upadające drzewo uderzyły dwa samochody osobowe. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

Wiatr cały czas daje się we znaki

W poniedziałek, 10 stycznia, dużo zgłoszeń trafiło do strażaków w Zielonej Górze. Drzewa łamały się na trasie Zielona Góra – Cigacice, Sulechów – Pomorsko oraz w Babimoście. Ponadto w Łęgowie koło Sulechowa wiatr zerwał dach z budynku.

W krótkim czasie bez prądu zostało wielu odbiorców. Nie ma go między innymi na kilku ulicach i miejscowościach w gminie Nowogród Bobrzański, Czerwieńsk, Sulechów, Jasień czy Iłowa.

Fot. OSP Trzebiechów, OSP Osiecznica