Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry-Przylepu został uziemiony do piątku z powodu koronawirusa. Załoga LPR przechodzi kwarantannę!
W piątek, 20 marca, po południu załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry-Przylepu została zadysponowana do Gubina, gdzie 4-letni chłopiec doznał urazu głowy. Ratownicy przetransportowali dziecko na Oddział Chirurgii Dziecięcej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, gdzie chłopiec przeszedł operację. Przy wypisie ze szpitala okazało się, że 4-latek ma objawy zakażenia koronawirusem. Podjęto decyzję o pobraniu próbek i wysłaniu ich do badań. Wyniki okazały się pozytywne.
Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymała wiadomość o 14-dniowej kwarantannie we wtorek, 24 marca. Mimo że rąk do pracy nie brakuje uziemiony do piątku został również śmigłowiec. Zdarzenie potwierdza Rzecznik Prasowy LPR Justyna Sochacka.
Jak ustalił portal NewsLubuski.pl w działaniach w Gubinie brał udział również naziemny Zespół Ratownictwa Medycznego. Ratownicy o sytuacji dowiedzieli się dopiero dziś przed godziną 10. Medycy nie mieli informacji o tym, że chłopiec może być zakażony, wywiad epidemiologiczny tego nie wskazywał.
Specjalnie dla Państwa uruchomiliśmy bezpłatny system powiadamiania działający na platformie messenger dot. koronawirusa w Polsce. Kliknij tutaj, aby się zapisać!
