Czad zaatakował pod Zieloną Górą. Wezwano służby

Zatrucie tlenkiem węgla w Piaskach pod Zieloną Górą. Na miejsce wezwano służby ratownicze. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Zatrucie czadem Piaski

Wszystko wydarzyło się w sobotnie przedpołudnie, 25 stycznia. Po godzinie 9:00 członkowie rodziny wezwali zespół ratownictwa medycznego do 86-letniej kobiety w Piaskach (gmina Świdnica). Kobieta miała objawy wskazujące na zatrucie tlenkiem węgla.

Ratownicy medyczni, którzy przybyli pod wskazany adres, potwierdzili zgłoszenie. Jednocześnie o zdarzeniu poinformowana została straż pożarna w Zielonej Górze. Do akcji zadysponowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 oraz ochotników z OSP Świdnica.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Zatrucie czadem Zielona Góra. Poszkodowana seniorka

Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne wykonywali wewnątrz pomiary przy użyciu detektora wielogazowego. Czujnik potwierdził występowanie czadu w budynku. Piec, który znajdował się w obiekcie, został wygaszony, natomiast dom dokładnie przewietrzono.

Kobieta po udzieleniu medycznych czynności ratunkowych na miejscu zdarzenia została przetransportowana przez medyków do zielonogórskiego szpitala. Przejdzie tam szczegółowe badania.

Czad – cichy zabójca

Przypominamy, że czad to bezbarwny, bezwonny i silnie trujący gaz. Zatrucia tlenkiem węgla są częstą przyczyną utraty zdrowia i życia. Aby zabezpieczyć się przed niebezpieczeństwem, należy regularnie kontrolować urządzenia grzewcze oraz zakupić specjalne czujki tlenku węgla, które w porę zaalarmują nas o zagrożeniu.

Detektor czadu dobrej jakości możemy kupić za maksymalnie 150 złotych. W momencie wykrycia tlenku węgla od razu skutecznie poinformuje nas o zagrożeniu. Alarm jest na tyle głośny, że obudzi każdą śpiącą osobę. To mała inwestycja w duże bezpieczeństwo.

Przeczytaj też: Alarm bombowy w szpitalu w Zielonej Górze. Wstrzymano przyjęcia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *