Syn i wnuk zamordowali 66-letnią Danutę w Klenicy. Jest decyzja sądu

Zabójstwo w Klenicy. Syn i wnuk zamordowali 66-letnią Danutę G., a jej ciało zabetonowali. Sąd Apelacyjny w Poznaniu ogłosił wyrok.

Morderstwo Klenica. Zabili i zabetonowali 66-latkę

Tragedia rozegrała się we wsi Klenica (gmina Bojadła) w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 26 grudnia 2022 roku. Dominik G. z żyłką do podkaszarki i założonymi rękawicami zaczaił się na 66-letnią matkę Danutę, gdy ta była w łazience. Obok stał jego syn Marcin. Kiedy kobieta wyszła, mężczyźni zaatakowali.

Marcin G. przytrzymał babcię, a w tym czasie jego ojciec Dominik zacisnął jej na szyi żyłkę. Kiedy kobieta wydawała ostatnie tchnienia, Marcin miał nie wytrzymać tej sytuacji i uciec do kuchni. W międzyczasie Dominik zawiązał na szyi pętlę. Chciał być pewny, że udusi matkę. Wtedy zawołał syna z powrotem. Wszystko po to, aby pomógł mu ukryć ciało. Mężczyźni taczką przetransportowali je do budynku gospodarczego, gdzie wcześniej Dominik G. wykopał grób. Dół został zasypany ziemią, a następnie zalany betonem.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Zabójstwo Klenica. Sprawa przekazana do Poznania

Zdarzenie, które wstrząsnęło mieszkańcami województwa lubuskiego, trafiło do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. W lipcu 2024 roku 47-letni Dominik G. usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności, natomiast jego 27-letni syn Marcin 13 lat i jednego miesiąca więzienia. Sąd orzekł też zadośćuczynienie po 20 tys. zł na rzecz córki Danuty, Elżbiety Adamek. Wyrok nie był prawomocny.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku w Zielonej Górze Dominik G. wyrażał skruchę. – Z mojej winy nie żyje moja mama. Żadne słowa nie wrócą jej życia. Nie wiem, co mną kierowało. Każdego dnia myślę o mamie, o naszym życiu. Szczerze tego żałuję. Przepraszam was wszystkich – mówił. Podkreślał dodatkowo, że chciałby wrócić do normalnego życia, do żony oraz dzieci.

Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie, która prowadziła śledztwo, żądała dożywocia dla obu mężczyzn. Ostatecznie złożyła apelację w tej sprawie. Złożyli ją także obrońcy oskarżonych. Sprawa została przekazana do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.

Zabili i zabetonowali ciało. Jest decyzja sądu

Dziś, 6 lutego, poznański sąd apelacyjny wydał prawomocny wyrok. Utrzymał kary więzienia wymierzone wcześniej przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze i zmniejszył zadośćuczynienie z łącznej kwoty 40 tys. zł. na 20 tys. zł (po 10 tys. zł każdy).

Jak przekazuje Gazeta Wyborcza, sędzia Agata Adamczewska wskazała w uzasadnieniu wyroku, że to zabójstwo miało nie pozostawić śladu. Ponadto wszystko było szczegółowo zaplanowane.

Przeczytaj też: Pędził BMW po krajówce. Teraz stanie przed sądem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *