Atak na ratownika medycznego w Gubinie. Medyk z zespołu pogotowia ratunkowego został uderzony przez pacjenta. Interweniowała policja.
Atak na ratownika medycznego Gubin
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 3 marca, po godzinie 10:30 na ul. Batalionów Chłopskich w Gubinie. Miejscowy zespół ratownictwa medycznego został wezwany do młodego pacjenta, który prawdopodobnie miał być pod wpływem środków odurzających. W trakcie udzielania medycznych czynności ratunkowych jeden z ratowników medycznych został zaatakowany.
– Agresywny pacjent pobił właśnie ratownika medycznego pełniącego dyżur w ZRM Gubin. Polała się krew. Policja na pokładzie ambulansu. Ratownicy już bezpieczni – napisał w mediach społecznościowych Robert Górski, lekarz z Zielonej Góry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Zaatakował ratownika medycznego Gubin
Jak przekazuje rzecznik policji w Krośnie Odrzańskim kom. Justyna Kulka, sprawa dotyczy mężczyzny, który wybił szybę we własnym domu, wyszedł przez okno na zewnątrz i oddalił się z miejsca zamieszkania. Następnie dalej wybijał kolejne szyby w napotkanych budynkach.
– Do mężczyzny wezwano zespół pogotowia ratunkowego, ponieważ miał poranione dłonie. Krwi było dość dużo. W trakcie udzielania pomocy faktycznie doszło do uderzenia jednego z ratowników medycznych. Mężczyzna uderzył medyka w twarz – informuje kom. Kulka.
Napastnik został obezwładniony przez policjantów. Ostatecznie trafił ambulansem pod asystą policji do szpitala w Zielonej Górze.
– Pacjent w trakcie czynności w ambulansie stał się agresywny i uderzył ratownika medycznego w głowę, uszkadzając mu okulary. Ten na szczęście nie doznał obrażeń, które wykluczyłyby go z kontynuowania dyżuru. Karetka została zdemolowana przez agresora. Obecnie przywracana jest gotowość zespołu – mówi Przemysław Rasiewicz, koordynator ZRM w Zachodnim Centrum Medycznym.
Pobicie ratownika medycznego. Kolejne zdarzenie
To jedna z kolejnych takich sytuacji, do której doszło w ostatnim czasie w województwie lubuskim. W poniedziałek, 24 lutego, ratownik medyczny został zaatakowany w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Więcej pisaliśmy w artykule: „Pobicie ratownika medycznego w Zielonej Górze. Agresor przed sądem”.
Niestety do ataków na ratowników medycznych, lekarzy czy pielęgniarki dochodzi stosunkowo bardzo często, zbyt często… Ci wskazują wprost, że potrzebne są realne zmiany, aby zapewnić im większe bezpieczeństwo i komfort pracy.
– Coraz częstsze ataki na zespoły ratownictwa medycznego prowadzą do większej presji i strachu o własne zdrowie zespół podczas udzielania pomocy poszkodowanym – zaznacza Rasiewicz.
Przeczytaj też: Zawodowy kierowca popisał się na S3 koło Zielonej Góry. Dalej nie pojechał (ZDJĘCIA)