Policjanci z Zielonej Góry ścigali kierowcę Mercedesa, który nie zatrzymał się do kontroli. W trakcie ucieczki kierowca pod wpływem narkotyków wyskoczył z jadącego pojazdu. Osobówka z pasażerami pojechała dalej i uderzyła w drzewo.
Wszystko wydarzyło się w nocy z soboty na niedzielę, 17 maja. Funkcjonariusze zielonogórskiej policji z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową prowadził działania operacyjne w jednej z miejscowości powiatu. Policjantów zaciekawił osobowy Mercedes stojący przy drodze.
– Kiedy podjechali do samochodu, kierowca na widok policjantów zaczął odjeżdżać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Nagle kierujący wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać w stronę lasu. Mercedes siłą rozpędu uderzył w konar drzewa. Jak się okazało, wewnątrz było jeszcze troje pasażerów – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Jechał pod wpływem narkotyków. Był poszukiwany od 2 lat
Po kilkudziesięciu metrach policjanci zatrzymali 29-letniego kierowcę. Był to mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, który od dwóch lat ukrywał się przed organami ścigania i był poszukiwany trzema listami gończymi.
Mężczyzna kierował pojazdem po zażyciu narkotyków. – Posiadał przy sobie metaamfetaminę. Ponadto nie miał uprawnień do kierowania. Wyrokiem sądu zostały one zabrane za wcześniejsze kierowanie pod wpływem środków odurzających – dodaje podinsp. Barska.
29-latek ma na sumieniu przeróżne przestępstwa, oszustwa, kradzieże, składania fałszywych zeznań czy uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna usłyszy wiele zarzutów. Po przesłuchaniu przez policjantów zostanie odwieziony do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze.
Pasażer też z narkotykami
Podczas akcji funkcjonariusze z wydziału narkotykowego zatrzymali także 39-letniego zielonogórzanina. W jego mieszkaniu zabezpieczono 5 krzaków konopi indyjskich oraz łącznie niemal 13 gramów marihuany, amfetaminy, metaamfetaminy i heroiny. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: Pożar dwóch osobówek w Zielonej Górze. Auta spłonęły doszczętnie (FILM, ZDJĘCIA)