Kierowca pod działaniem alkoholu, to zagrożenie dla siebie i pozostałych uczestników ruchu drogowego. To fakt, który nie podlega żadnej wątpliwości. Dlatego policjanci odpowiedzialni za bezpieczeństwo w ruchu drogowym robią wszystko, aby każdy, kto decyduje się wsiąść za kierowcę na „podwójnym gazie”, poniósł tego surowe konsekwencje. Jak pokazuje sytuacja z niedzieli, 24 maja ze Strzelec Krajeńskich, gdzie kompletnie pijany kierowca prowadził wielotonową ciężarówkę z naczepą po ruchliwej krajówce, policyjna reakcja na nieodpowiedzialne zachowania musi być stanowcza i zdecydowana.
W niedzielę, około godziny 11 policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli ciężarową Scanię z naczepą. Interwencja była związana z informacją od czujnego kierowcy, który chwilę wcześniej był świadkiem jak wielotonowy pojazd przekraczał oś jezdni. To sugerowało, że za kierownicą ciężarówki może siedzieć nietrzeźwa osoba. Już kilka minut po zgłoszeniu policjanci ze strzeleckiej drogówki namierzyli pojazd na ulicy Wojska Polskiego w Strzelcach Krajeńskich.
Za kierownicą siedział 50-latek, od którego mundurowi wyczuli alkohol. Policyjny alkomat wskazał dwa promile alkoholu w organizmie mężczyzny. 50-latek dalej już nie pojechał - jego pracodawca zapewnił innego kierowcę, który pojechał w dalszą trasę. Nieodpowiedzialnemu 50-latkowi grozi teraz nawet do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Źródło: mł. asp. Tomasz Bartos, Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Kraj.