Migrant był agresywny, wyrzucili go z pociągu. Akcja służb pod Zieloną Górą

Awanturował się w pociągu, więc wyrzucili go w Koźli pod Zieloną Górą. Ruszył na wieś i dalej szalał. Interweniowała policja oraz Straż Ochrony Kolei.

Koźla. Agresywny cudzoziemiec, wyrzucili go z pociągu

Wszystko wydarzyło się w czwartek, 10 kwietnia. Pasażer pociągu Polregio relacji Zielona Góra Główna – Görlitz nie miał biletu na przejazd i był bardzo agresywny. Ostatecznie został on wyrzucony z szynobusu w miejscowości Koźla (gmina Świdnica).

Młody obywatel Hiszpanii ruszył więc na wieś. Trafił między innymi do sklepu, gdzie wszczął awanturę, co wywołało strach u ekspedientki. Po godzinie wrócił na przystanek kolejowy, gdzie natrafił na Straż Ochrony Kolei.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Gmina Świdnica Lubuskie. Hiszpan znany policji

Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy SOK. 21-latek próbował jeszcze uciec do pociągu, który w międzyczasie nadjechał. Z czasem na miejscu zjawił się patrol policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, który przejął cudzoziemca. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przed pobytem na terytorium Polski był on wcześniej we Francji i Niemczech.

– Kiedy dojechali policjanci, mężczyzna nie był już agresywny. Nie było więc podstaw do zatrzymania czy też ukarania mandatem. Interwencja zakończyła się zapisem w notatniku – informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

– Robi awantury i nic nie można z nim zrobić? W przyśpieszonym trybie powinien być wyrzucony z Polski. Kwestia czasu aż dojdzie do jakiejś tragedii. Powoli strach wyjść z domu – zaznacza jeden z mieszkańców Koźli.

Cudzoziemiec, który znalazł się w Koźli, jest znany zielonogórskiej policji, ponieważ mundurowi podejmowali już wobec niego interwencje. Tego samego dnia awanturował się on w sklepie w Drzonkowie, gdzie chciał wyjść z pączkiem bez płacenia.

Awantura w pociągu. Niejedyna w wykonaniu cudzoziemca

Młody Hiszpan w poprzednich dniach wszczynał też awantury w innych częściach województwa lubuskiego. Był np. w Kostrzynie nad Odrą. Szalał również w pociągu PKP Intercity relacji Warszawa Wschodnia – Berlin. Więcej o jego „wyczynach” pisaliśmy w artykule: Cudzoziemiec zrobił zadymę w pociągu. „Agresywny i wulgarny”.

Przeczytaj też: „Mistrzowie parkowania” przeszkadzają strażakom. To już norma (ZDJĘCIA)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *