Mężczyzna z wózkiem nie mógł przejść po pasach w Zielonej Górze. Kierowcy całkowicie to lekceważyli. Jest nagranie.
Przejście dla pieszych Zielona Góra. „Całkowite zlekceważenie”
Sytuacja miała miejsce na ulicy Stefana Batorego w Zielonej Górze. Mężczyzna prowadzący wózek z dzieckiem chciał poprzez przejście dla pieszych znaleźć się na drugiej stronie jezdni. Ustąpił mu kierowca autobusu MZK i wtedy się zaczęło.
– Miał miejsce pokaz całkowitego zlekceważenia podstawowych zasad w ruchu drogowym. Mężczyzna, stojąc przy środku osi jezdni, oczekiwał, aby iść dalej, gdyż w międzyczasie przez przejście dla pieszych, bezpośrednio przed nim przejeżdżają kolejno 3 pojazdy – zaznacza podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Policja Zielona Góra. Jeden z kierowców stracił prawo jazdy
W końcu kierowca autobusu MZK Zielona Góra użył klaksonu, aby ostrzec innych kierowców. Wtedy pieszy zostawił wózek i dopiero po sprawdzeniu, co dzieje się za autobusem, ruszył dalej.
Policjanci dotarli już do jednego z kierujących. To 27-latek, który prowadził osobowe BMW. – Tłumaczył, że nie był świadomy sytuacji i nie widział pieszego z wózkiem dziecięcym na przejściu dla pieszych. Twierdził również, że ominął autobus, ponieważ myślał, że stoi on w zatoce autobusowej – informuje podinsp. Stanisławska.
Policjanci do czasu rozprawy sądowej zatrzymali mu prawo jazdy. Wkrótce, jak zapowiadają mundurowi, odpowiedzialność poniosą także pozostali kierowcy.
Wszystko zostało nagrane przez kamerę zamontowaną w autobusie MZK. Film umieszczamy poniżej.
Przeczytaj też: Groźne zderzenie na S3. Wbił się w busa, a ten ciągnął go za sobą (ZDJĘCIA)