Pożar w Słubicach. Płonęła przybudówka domu jednorodzinnego. Z ogniem walczyło sześć zastępów straży pożarnej. Jedna osoba została poszkodowana.
Pożar Słubice. Płonął budynek
Zgłoszenie o pożarze w Słubicach wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w piątkowe popołudnie, 16 maja, tuż po godzinie 15:45. Przy ulicy Szczecińskiej w ogniu stanął budynek, który był przybudówką do domu jednorodzinnego.
Do akcji od razu zadysponowano trzy zastępy z miejscowej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Na miejsce skierowano także trzy samochody gaśnicze z jednostek OSP Słubice oraz OSP Golice.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Straż pożarna Słubice. Jedna osoba poszkodowana
W chwili dojazdu strażaków występowało bardzo duże zadymienie. Ratownicy wyposażeni w aparaty powietrzne rozwinęli linie gaśnicze i przystąpili do akcji.
– Jednej osobie, mieszkance budynku, z objawami zatrucia dymem i gazami pożarowymi została udzielona pomoc medyczna przez strażaków. Kobieta została przekazana zespołowi pogotowia ratunkowego – relacjonuje kpt. Mateusz Maćkowiak, rzecznik straży pożarnej w Słubicach.
Pożar w Słubicach. Uratowano kota
Po kilkudziesięciu minutach akcji sytuacja pożarowa była opanowana. Wówczas rozpoczęło się dokładne dogaszanie pogorzeliska, które wymagało przeprowadzenia prac rozbiórkowych. Wynoszono także nadpalone elementy konstrukcji nagromadzone na piętrze.
W trakcie działań strażacy zajęli się także malutkim kotkiem. Jeden z nich podał mu tlen medyczny. Dzięki temu stan czworonoga znacznie się polepszył.
Dokładna przyczyna pożaru nie jest obecnie znana. Na miejscu pracował też patrol policji oraz pogotowie energetyczne. Akcja trwała łącznie około trzy godziny.
Przeczytaj też: Gmina wydała komunikat ws. kotów. Tego jeszcze nie grali