Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego, wydał oświadczenie po zdarzeniu drogowym na trasie S3. Podkreśla, że liczy na „niezwłoczne wyjaśnienie sytuacji”.
Kolizja na S3 – zderzenie Skody i BMW pod Sulechowem
Do zdarzenia drogowego na trasie S3 na odcinku Sulechów – Zielona Góra doszło w czwartek, 26 czerwca, po godzinie 8:40. Zderzyły się dwa samochody osobowe: Skoda oraz BMW. Na szczęście uczestnikom kraksy nic się nie stało.
Pojazdem marki Skoda Superb kierował marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński.
Marcin Jabłoński wydał oświadczenie po zdarzeniu na S3
W piątek, 27 czerwca, marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński wydał oświadczenie dotyczące zdarzenia na trasie S3. Opublikowano je na oficjalnym profilu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.
– W związku z informacjami pojawiającymi się w mediach i serwisach internetowych w zakresie dotyczącym mojego uczestnictwa w zdarzeniu drogowym z dnia 26 czerwca 2025 r., mającego miejsce na drodze krajowej nr S3, niniejszym potwierdzam, iż kierowałem samochodem marki Skoda, który brał udział w zdarzeniu drogowym na trasie Słubice – Zielona Góra około godziny 8:25. Badanie wykonane przez funkcjonariuszy policji wykazało, że obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi – czytamy.
Jak zaznacza marszałek, wszystkie okoliczności zdarzenia są przedmiotem analizy odpowiednich służb. – Podkreślenia wymaga, iż nikt nie ucierpiał i nie odniósł jakichkolwiek obrażeń, a całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Obecnie trwa postępowanie wykroczeniowe, a w sprawie sprawcy zdarzenia wypowiedzą się zapewne biegli, który ustalą przebieg i przyczyny kolizji – dodał.
Oświadczenie Marcina Jabłońskiego – odniósł się do nagrania
– Odnosząc się do opublikowanego filmu pragnę podkreślić, że sytuacja przedstawiona w materiale nie jest jednoznaczna, stanowi wyłącznie krótki wycinek, który nie obrazuje całej sytuacji drogowej, jaka miała miejsce. Czynności podejmowane na miejscu zdarzenia przez funkcjonariuszy policji były przez nich rejestrowane dla celów dowodowych. Nie powoływałem się na zajmowane przez siebie stanowisko, nie utrudniałem przeprowadzanych czynności, ani w jakikolwiek sposób ich nie zakłócałem – przekazuje marszałek Marcin Jabłoński.
Lubuski samorządowiec zaznacza pod koniec oświadczenia, że „do czasu zakończenia pracy służb oraz formalnego zakończenia postępowania”, chce „powstrzymać się od dokonywania jakiejkolwiek oceny prawnej i faktycznej przedmiotowej sytuacji”.
– Licząc na niezwłoczne wyjaśnienie sytuacji, pozostaję do pełnej dyspozycji wszelkich organów prowadzących postępowanie, na każdym jego etapie – podkreśla.
Marcin Jabłoński zawiesił członkostwo w PO
Szef lubuskich struktur Platformy Obywatelskiej poseł Waldemar Sługocki poinformował, że Marcin Jabłoński zawiesił członkostwo w partii PO.
– Pan marszałek Marcin Jabłoński zawiesił swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej do momentu wyjaśnienia tej sytuacji (…) Zamierzamy podejmować decyzję w sposób niezwykle merytoryczny w oparciu o fakty, a nie o emocje – przekazał Sługocki.
Trasa S3 – nagranie z momentu zderzenia
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez wideorejestrator samochodowy zamontowany w osobowym BMW. Poniżej umieszczamy nagranie z momentu kraksy.
– Kierowcy byli trzeźwi. Policjantki po analizie zdarzenia zdecydowały o odstąpieniu od postępowania mandatowego i skierowaniu wniosku do sądu. Na miejscu kierującemu Skodą zatrzymano uprawnienia do kierowania – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Marcin Jabłoński – kim jest?
Marcin Jabłoński od października 2023 roku jest marszałkiem województwa lubuskiego. To stanowisko pełnił po raz pierwszy w latach 2008 – 2010. W 2018 r. został powołany na członka Zarządu Województwa Lubuskiego. Był radnym powiatu słubickiego. W 1998, 2010 i 2018 r. zdobył mandat radnego województwa lubuskiego. Ponadto w latach 2013–2014 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Przeczytaj też: Wypadek w Zielonej Górze. Czołówka osobówek. „Nieprawidłowy manewr”
A kto pokryje straty chuligańskiego czynu – 2 auta, barierki to kilkadziesiąt tys. zł? Marszałek, ubezpieczyciel (po części podatnicy)? A gdyby nie było nagrania?