Szokujące dane ze szpitala w Zielonej Górze. Lekarze mówią wprost: niemal codziennie przyjmują ofiary wypadków na hulajnogach. Są złamania, urazy głowy i operacje. Apelują do rodziców – czas działać!
Hulajnogi elektryczne zagrażają dzieciom – nie ma dnia bez wypadku
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze informuje, że coraz więcej dzieci trafia do Klinicznego Oddziału Chirurgii i Urologii Dziecięcej z urazami po wypadkach na hulajnogach elektrycznych. Lekarze odnotowują ostatnio coraz większy wzrost.
– Wypadki na hulajnogach w tej chwili wysuwają się na pierwsze miejsce jako przyczyna poważnych urazów. Tygodniowo jest to już kilka przypadków. Nie dalej jak wczoraj mieliśmy nastolatka ze złamaniem kości czaszki i krwiakiem – alarmuje lek. Emil Korczak, chirurg dziecięcy i lekarz naczelny zielonogórskiego szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Szpital Zielona Góra: „Kości łamią się jak zapałki”
Najbardziej wstrząsający był przypadek z wtorku, 1 lipca. Do szpitala w Zielonej Górze trafił chłopiec i dziewczynka po upadku z hulajnogi. Chłopiec w ciężkim stanie przebywał w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii, natomiast dziewczynka z wieloma złamaniami twarzoczaszki została przetransportowana na pilną operację.
– Jeśli dziecko pędzi 30-40 km/h, to kości łamią się jak zapałki – podkreśla lek. Korczak.
Hulajnogi elektryczne bez ograniczeń prędkości
Hulajnogi z wypożyczalni mają ograniczenie prędkości, ale te kupowane prywatnie zwykle już nie. Co gorsza – większość dzieci jeździ bez kasku ochronnego.
– Jako konsultant wojewódzki chirurgii dziecięcej zamierzam zwrócić się do konsultanta krajowego o interwencję w tej sprawie. Należałoby wprowadzić obowiązek używania kasku, wpisany w przepisach ruchu drogowego. To pierwsza kwestia, konieczne są następne ograniczenia – zaznacza dr hab. n. med. Marcin Polok, kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii i Urologii Dziecięcej w zielonogórskiej lecznicy.
Hulajnogi elektryczne stały się popularnym prezentem, ale – jak pokazują dane ze szpitala w Zielonej Górze – mogą prowadzić do tragedii. Apelujemy: kask, umiar i rozwaga – mogą uratować życie.
Przeczytaj też: Protest w Zielonej Górze przeciwko nielegalnym imigrantom. „Sprawa bezpieczeństwa”
