Śmierć nad wodą w Zaborze koło Zielonej Góry. Strażacy wyłowili mężczyznę z jeziora i prowadzili reanimację. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Zabór – akcja ratunkowa na jeziorze
Zgłoszenie znad jeziora w Zaborze wpłynęło do zielonogórskich służb w niedzielne popołudnie, 6 lipca, tuż po godzinie 17:30. W akwenie topił się mężczyzna, który z biegiem czasu zniknął pod powierzchnią wody.
Do działań wysłano zastępy strażaków wraz z łodziami. Wśród nich była Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno–Nurkowego „Południe”, która działa na podstawie Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej nr 2 w Zielonej Górze i JRG w Nowej Soli. Ponadto do Zaboru dojechała Specjalistyczna Służba Poszukiwawczo–Ratownicza ze Świebodzina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Jezioro Zabór – nie żyje mężczyzna
Po kilkudziesięciu minutach akcji strażakom udało się zlokalizować topielca. Około 40-letni mężczyzna z zatrzymanym krążeniem został wyłowiony na powierzchnię. Ratownicy od razu przystąpili do resuscytacji krążeniowo–oddechowej, a na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego.
Niestety spełnił się czarny scenariusz. Służby bardzo długo walczyły o życie mężczyzny, lecz mimo prowadzonej reanimacji nie udało się go uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Teraz czynności nad akwenem prowadzić będą funkcjonariusze policji z grupy dochodzeniowo–śledczej. Całość nadzorowana będzie przez prokuratora. Wszystko po to, aby ustalić wszelkie okoliczności tej tragedii.
Śmierć nad wodą – czarna seria utonięć w Lubuskiem
Tylko w sobotę, 5 lipca, na terenie województwa doszło do trzech utonięć. Nad jeziorem Długie w Rzepinie utonęła 10-letnia dziewczynka, natomiast w jeziorze Niesłysz utonął 39-letni mężczyzna. Do utonięcia doszło też w Gryżycach koło Żagania.
Niedziela, 6 lipca, znów obfituje w zgłoszenia o topielcach. Do tragicznego zdarzenia doszło już również nad jeziorem Czyżykowo koło Krosna Odrzańskiego.
– Woda nie wybacza błędów. To niebezpieczny żywioł, a chwila nieuwagi może kosztować życie. Nie spożywaj alkoholu przed wejściem do wody, mierz siły na zamiary, nie podejmuj ryzykownych wyzwań i unikaj skoków do wody na „główkę” – podkreśla podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Przeczytaj też: Akcja ratunkowa na Odrze. Trwają poszukiwania człowieka