Do wypadku doszło w czwartek, 2 października, po godzinie 22:00. Kierowca samochodu marki Skoda Octavia jechał przez Lubczyno koło Gorzowa Wielkopolskiego. Nagle zjechał z drogi i bokiem uderzył w drzewo. Na miejsce przybyły trzy zastępy straży pożarnej oraz kilka patroli policji. Zjawił się też zespół pogotowia.
Poszkodowani uciekli na pobliskie pole
Pierwsze relacje świadków mówiły, że autem jechały dwie osoby, które zbiegły z miejsca zdarzenia. - Po chwilowych poszukiwaniach odnaleziono jednego około 400 metrów w polu. Tu trzeba było udzielić pomocy medycznej. Osoba trafiła do karetki na desce ortopedycznej. Kolejna osoba została złapana około 800 metrów dalej - relacjonuje Mariusz Kulesza, naczelnik OSP Bogdaniec.
Policja szybko dotarła do uczestników zdarzenia
- Ustaliliśmy, że jeden z nich kierował pojazdem, to 42-letni mężczyzna, który miał przy sobie niewielką ilość marihuany. Istniało też podejrzenie, że mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Mężczyzna nie chciał poddać się badaniu alkomatem, trafił do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. - mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Mężczyzna został sprawdzony w policyjnych systemach, ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów do 2022 roku. 42-latek został zatrzymany przez policję.
https://newslubuski.pl/interwencje/9356-auto-uderzylo-w-drzewo-pod-gorzowem-poszkodowani-uciekli.html#sigProId907a4f4b23
Przeczytaj też: 27-letni agresor zaatakował policjantów. Bronił poszukiwanego kolegę