18-latek wpadł w ręce policji w Międzyrzeczu, gdy jechał hulajnogą elektryczną. Wydawało się, że to niewinne – aż dmuchnął w alkomat.
Hulajnoga po alkoholu – 18-latek zatrzymany przez policję w Międzyrzeczu
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 sierpnia. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Międzyrzecza zauważyli młodego mężczyznę jadącego hulajnogą elektryczną, którego tor jazdy był mocno niepokojący.
– Wskazywał na możliwość znajdowania się pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia potwierdziły się już przy pierwszym badaniu, 18-latek miał w swoim organizmie blisko 0,4 promila alkoholu – relacjonuje asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Jazda hulajnogą pod wpływem – jest mandat
Za jazdę hulajnogą po alkoholu młody mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 1000 złotych. To nie tylko kosztowna lekcja, ale też sygnał, że policja nie bagatelizuje takich przypadków.
Choć hulajnogi elektryczne są lekkie, to rozwijają prędkości, które przy braku kasku i refleksu stają się poważnym zagrożeniem. Traktowanie jej jak zabawki może mieć kosztowne konsekwencje. Alkohol dodatkowo zaburza koordynację i ocenę sytuacji.
Przeczytaj też: Ukradł puszkę z datkami dla chorego dziecka. „Zasługuje na potępienie”