Patrol strzeleckiej drogówki zwrócił uwagę na srebrnego Forda na jednej z ulic miasta. Kierowca osobówki wykonywał na drodze dziwne manewry.
- Zjeżdżał na lewy pas i jechał całą szerokością drogi. Kiedy policjanci dali sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania, mężczyzna nie reagował i zaczął uciekać - relacjonuje mł. asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich.
Za kierownicą 28-latek po narkotykach
Mężczyzna wjechał na drogę krajową nr 22, gdzie zmierzał w kierunku Dobiegniewa. Kilka kilometrów dalej kierowca wypadł z trasy i zakończył ucieczkę, rozbijając się na ogrodzeniu. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn. To 28-letni kierowca oraz 36-letni pasażer, którzy zostali zatrzymani.
- Kierowca znajdował się pod działaniem narkotyków i jechał bez uprawnień. Policjanci zabezpieczyli również środki odurzające w samochodzie i mieszkaniu pasażera - informuje mł. asp. Bartos.
Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnej izby zatrzymań i usłyszeli zarzuty. Pasażer posiadania narkotyków, a kierowca niezatrzymania się do kontroli i jazdy pod działaniem narkotyków. 28-latek odpowie również za kierowanie bez uprawnień. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Przeczytaj też: Chwile grozy we Wschowie. Młody agresor groził rodzinie nożem