Wypłynął na środek Warty w Gorzowie Wielkopolskim i zniknął pod taflą wody. Służby ratownicze wznowiły poszukiwania 31-letniego mężczyzny. W akcji są łodzie, sonary i drony.
Topielec Gorzów Wielkopolski – zniknął pod wodą
Gorzowskie służby ratownicze otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie, który utonął w Warcie we wtorek, 12 sierpnia, po godzinie 13:55. Świadkowie poinformowali, że zniknął on pod powierzchnią wody w rejonie ulicy Fabrycznej na wysokości mariny z kajakami.
– Mężczyzna miał znajdować się na środku rzeki Warty. Wtedy straciły z nim kontakt osoby, które były na brzegu – relacjonuje mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Warta Gorzów Wielkopolski – kolejny dzień poszukiwań
Akcja ratownicza nie przyniosła rezultatu i ostatecznie zamieniła się po dwóch godzinach w akcję poszukiwawczą. We wtorek wieczorem działania przerwano.
Dziś, 13 sierpnia, służby od samego rana ponownie działają na rzece Warcie. W użyciu są sonary, drony oraz łodzie. Akcję miejscowych służb wspomagają strażacy z OSP Mosina (woj. wielkopolskie) oraz Specjalistyczna Służba Poszukiwawczo-Ratownicza ze Świebodzina.
– Służby przeszukają kilkanaście kilometrów rzeki z użyciem łodzi, także specjalistycznej z sonarem. Mundurowi, w tym przewodnicy z psami, przeszukają także brzeg Warty – informuje nadkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Przeczytaj też: Tragiczny finał poszukiwań na Dzikiej Ochli w Zielonej Górze. Nie żyje mężczyzna (ZDJĘCIA)