Pościg w Zielonej Górze zakończył się zatrzymaniem 30-latka i jego partnerki. W ich mieszkaniu policjanci odkryli niemal pół kilograma narkotyków. Oboje trafili do aresztu, a grozi im nawet 10 lat więzienia.
Pościg Zielona Góra – ścigano Volkswagena
Do zdarzenia doszło w środę, 3 września, około godziny 4:00. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego chcieli zatrzymać do kontroli Volkswagena Golfa na ulicy Zjednoczenia.
– Ten widząc mundurowych nie dość, że nie zareagował, to jeszcze zaczął uciekać ulicami miasta. Policjanci ruszyli w pościg, a także powiadomili dyżurnego, który na miejsce skierował dodatkowe patrole – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Porzucili auto – zostali zatrzymani. „Pół kilograma narkotyków”
Kierujący uciekając Trasą Północną zjechał w kierunku Łężycy, a następnie w stronę miejscowości Wysokie. Tam skręcił na pole, a następnie porzucił pojazd i wraz z pasażerką zaczęli uciekać.
– Policjanci zatrzymali zarówno pasażerkę, jak i kierującego. Przy zatrzymanych znaleziono zwitki z zawartością białej substancji. Dodatkowo ustalono, że 30-letni mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów i kierował pod wpływem amfetaminy – informuje podinsp. Stanisławska.
W trakcie przeszukania mieszkania pary odkryto niemal pół kilograma narkotyków, w tym MDMA, mefedron i marihuanę.
Areszt i groźba 10 lat więzienia
Zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających i przygotowania ich do wprowadzenia do obrotu, a mężczyzna odpowie dodatkowo m.in. za niezatrzymanie się do kontroli. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu pary na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: Groźne potrącenie w Zielonej Górze. Kobieta zmieciona z chodnika. Jest nagranie