Inspektorzy, którzy w środę, 25 listopada wykonywali czynności kontrolne na lubuskim odcinku autostrady A2, zwrócili uwagę na przejeżdżający obok nich pojazd członowy. W naczepie nie było jednego koła. Inspektorzy pojechali za niekompletnym pojazdem i zatrzymali go do kontroli.
Pojazdem tym przewożono 19 ton ładunku z Niemiec do Polski. Okazało się, że oś pojazdu, na której nie było koła, była przymocowana do ramy pojazdu pasami służącymi do mocowania ładunku. Kierowca wyjaśnił, że jedzie do Nowego Tomyśla do warsztatu, który wskazał mu szef, w celu naprawy koła.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i wydali zakaz jej dalszej jazdy. Wobec przewoźnika drogowego i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Źródło: WITD Lubuskie