3,5 promila alkoholu miał 46-letni kierowca Mazdy, który został zatrzymany przez zielonogórskich policjantów w Raculi. Mężczyzna jechał zygzakiem, nie wiedział, gdzie jest ani która jest godzina.
Pijany kierowca Zielona Góra – jechał zygzakiem
Do zdarzenia doszło w piątkową noc, 17 października, około godziny 3:00. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego jadąc ulicą Racula-Głogowska zauważyli Mazdę, której kierowca poruszał się w sposób wskazujący na nietrzeźwość. Samochód kilkukrotnie najechał na krawężnik i zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu.
Po zatrzymaniu wyszło na jaw, że 46-letni mężczyzna ledwo utrzymywał równowagę. Badanie alkomatem wykazało 3,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Nie wiedział, gdzie jest ani która godzina
– Kontakt z mężczyzną był utrudniony. Próbował przekazać policjantom, że nie wie, gdzie się znajduje, gdzie jedzie i która jest godzina. Dodał, że wracał ze sklepu – informuje mł. asp. Anna Baran, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Na tym jednak lista jego problemów się nie kończy. 46-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego Mazda nie miała ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC.
Grozi mu do 3 lat więzienia
Samochód został zabezpieczony procesowo, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek za kierownicą. – Każda decyzja o prowadzeniu pojazdu po alkoholu może być tą ostatnią. Promile za kierownicą to igranie ze swoim i cudzym życiem – ostrzegają funkcjonariusze.
Przeczytaj też: Jest areszt dla właściciela psów po śmiertelnym ataku w Zielonej Górze (ZDJĘCIA)