Służby rozbiły gang tytoniowy działający w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku. Do sprawy zatrzymano kolejnych podejrzanych. Ujawniono też narkotyki oraz pieniądze.
Sprawa ma swój początek w listopadzie 2022 roku, co opisywaliśmy tutaj. Wówczas w Nowej Soli zlikwidowano na przykład linię pakującą papierosy różnych marek i zatrzymano łącznie siedem osób, w tym obywateli Mołdawii. Działania przeprowadzono także w Lubinie w województwie dolnośląskim. W sumie w obu miastach funkcjonariusze zabezpieczyli 6,5 miliona nielegalnych papierosów.
Mimo pierwszych zatrzymań nad sprawą cały czas pracowali policjanci z CBŚP Gorzów Wielkopolski oraz Krajowa Administracja Skarbowa. Pomagali im także niemieccy celnicy z Zollfahndungsamt Berlin-Brandenburg. Tym sposobem ustalono, że papierosy bez akcyzy przemycano z Polski do Niemiec, Danii i Czech, gdzie wprowadzano je do obrotu.
Kolejne zatrzymania. Ujawniono też narkotyki
Pod koniec maja 2023 w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku przeprowadzono kolejne realizacje zatrzymań. W trakcie czynności w ręce mundurowych wpadło pięciu podejrzanych. Zdaniem śledczych byli oni odpowiedzialni za pakowanie, przygotowanie oraz przemyt papierosów.
– W trakcie przeszukań zabezpieczono między innymi marihuanę, kokainę, biżuterię, zegarki oraz pojazdy warte około 350 tysięcy złotych. Ujawniono też urządzenia do zagłuszania oraz wykrywania sygnału GSM i GPS. Funkcjonariusze przejęli blisko 170 tysięcy złotych w różnej walucie, w tym równowartość prawie 150 tysięcy złotych ukryte w wynajętym domku letniskowym – informuje podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
Łącznie jest już 15 podejrzanych
Sprawa cały czas jest w toku. Ogółem mundurowi zabezpieczyli już około 20 milionów sztuk papierosów różnych marek. W śledztwie występuje też 15 podejrzanych.
– Gdyby nielegalne wyroby tytoniowe trafiły do sprzedaży, szacowane straty budżetu państwa wyniosłyby ponad 23,5 miliona złotych. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze przedstawił zatrzymanym zarzuty. Decyzją sądu wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – dodaje podinsp. Jurkiewicz.
Przeczytaj też: Babimost: Przyszli pod dom policjanta i zaatakowali go. Zatrzymano trzech agresorów
