Pożar wybuchł w Nowy Rok tuż po godzinie 1:30. Ogień pojawił się w środku byłego kurnika wypełnionego około 300 belami siana. Żywioł szybko rozprzestrzenił po całym obiekcie. Języki ognia często buchały na zewnątrz.
Do akcji zadysponowano zastępy gaśnicze z Gorzowa Wielkopolskiego. Wezwano również ochotników z Lubna, Bogdańca oraz Lubczyna. Ponadto z racji trudnego dostępu do wody na miejsce przybyła cysterna o pojemności 25 tysięcy litrów.
Sytuacja była trudna do opanowania. Bele siana cały czas skutecznie podsycały ogień. Dodatkowo w trakcie działań dach całkowicie zawalił się do środka.
Obecnie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Aktualnie na godzinę 14:30 cały czas trwa dogaszanie pogorzeliska. - Duże podziękowania dla operatorów maszyn rolniczych. Bez ich pomocy ciężko byłoby dziś skończyć działania - relacjonują strażacy z OSP Bogdaniec.
https://newslubuski.pl/interwencje/7869-grozny-pozar-pod-gorzowem-splonal-caly-budynek-akcja-nadal-trwa.html#sigProIda559f28416
Fot. OSP Bogdaniec, OSP Lubno