Niż genueński nad Polską

Od czwartku, 12 września, rozpoczęło się wielkie załamanie pogody. To przez niż genueński, który przyniósł ze sobą silne ulewy, stwarzające ryzyko podtopień, a nawet powodzi błyskawicznych. Te powodują też wzrost stanów wód i ryzyka powodziowego.

Państwowa Straż Pożarna najwięcej zgłoszeń odbiera na terenie południowych województw Polski. Jednocześnie na bieżąco wraz z innymi służbami monitoruje sytuację oraz prowadzi działania, które mają na celu minimalizację skutków niekorzystnych warunków atmosferycznych na terenach zagrożonych. Na południu kraju działają też specjalne kompanie z różnych regionów kraju, także z lubuskiego.

Pogoda Lubuskie. Możliwe ulewy w regionie

W pierwszych dniach ostrzeżenia IMGW przed ulewami wydawano tylko dla powiatu wschowskiego. Teraz niewykluczone, że sytuacja się zmieni. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w najnowszej prognozie przewiduje, że alertami objęta zostanie cała południowa część województwa lubuskiego.

Prognoza zagrożeń meteorologicznych wskazuje, że intensywne opady deszczu będą mogły występować od godziny 7:30 w niedzielę, 15 września, do godziny 7:30 w poniedziałek, 16 września. Ostrzeżenia IMGW pierwszego stopnia najprawdopodobniej będą dotyczyć miasta Zielona Góra oraz powiatów zielonogórskiego, żarskiego, żagańskiego, krośnieńskiego oraz nowosolskiego.

Lubuski Urząd Wojewódzki wydał komunikat

- Wojewoda Lubuski prowadzi bieżący monitoring sytuacji w ościennych województwach. Na bieżąco monitoruje sytuację meteorologiczno-hydrologiczną na terenie województwa lubuskiego. Na wodowskazach nie odnotowano stanu ostrzegawczego i alarmowego - czytamy w najnowszym komunikacie LUW.

Pierwszy komunikat wydano w czwartek. Wówczas informowano: "W związku z prognozowaną sytuacją hydrologiczno-meteorologiczną w woj. opolskim, dolnośląskim i śląskim oraz zapowiedzią intensywnych opadów deszczu, które mogą przemieszczać się na teren woj. lubuskiego, informujemy, że na terenie lubuskiego mogą wystąpić lokalne podtopienia oraz powodzie" - przekazywał wówczas Lubuski Urząd Wojewódzki.

Przeczytaj też: Niż genueński i wielkie ulewy. Lubuscy strażacy ciężko pracują na Dolnym Śląsku (ZDJĘCIA)