W ciągu kilku minut spadło około 50 ml deszczu na metr kwadratowy powierzchni. Zalanych zostało bardzo dużo ulic, piwnic, budynków użyteczności publicznej oraz mieszkania. Mały strumyk przy ulicy Batorego zamienił się w rwący potok zalewając ulicę Sulechowską. Ludzie chowali się pod wiatami autobusowymi. Samochody stawały w potokach deszczu.
W ponad 100 akcjach na terenie miasta udział brały wszystkie zastępy OSP i PSP z całego powiatu.