Urlop z dala od tłumu – czy to możliwe? Tak, ale tylko pod warunkiem, że zaplanujesz go i zorganizujesz samodzielnie. To nie tylko korzystniejsze finansowo, ale też bardzo rozwijające i przynoszące wiele radości i satysfakcji. Podpowiemy ci, jak to zrobić.
Jak znaleźć mało oblegane i atrakcyjnie turystycznie miejsca?
Jeśli przeglądasz oferty biura podróży, zapamiętaj wymieniane tam miejscowości i… omijaj je. Z pewnością są atrakcyjne, jednak są też tłumnie oblegane. Powód jest dość prosty – dobra komunikacja zbiorowa i duża liczba hoteli. Modne kurorty w szczycie sezonu są zatłoczone, bo… są modne. Wiele osób chce je zobaczyć, bo wypada, bo inni widzieli, bo w końcu czemu nie? Jednak prawda jest taka, że mało komu na urlopie nie przeszkadza tłok. Większość lubi mieć ciszę, spokój i kawałek plaży lub szlaku tylko dla siebie.
Pojeździj palcem po mapie, sprawdź, gdzie nie dolatują samoloty i nie dojeżdża kolej – tam szukaj idealnej miejscówki na wakacje. Lepiej sprawdzą się małe miejscowości, najlepiej takie, w których nie ma hoteli lub jest ich bardzo niewiele.
Idealne miejscówki można znaleźć nawet w krajach uważanych za bardzo popularne. Przykładem niech będzie Chorwacja, która skrywa kilka kameralnych piaszczystych plaż na odludziu. Można do nich dojechać jedynie autem poruszającym się po lokalnych drogach.
O czym trzeba pamiętać, planując urlop na własną rękę?
Zaplanowanie urlopu na własną rękę w dzisiejszych czasach tak naprawdę nie wymaga dużych zdolności organizacyjnych. Z pomocą internetu i odrobiną wolnego czasu na pewno uda się znaleźć i zarezerwować apartament lub dom wakacyjny. Takie rozwiązanie gwarantuje maksimum swobody, a koszty wcale nie są większe. Wynajem domu lub apartamentu z pełnym wyposażeniem to wygoda, którą trudno przecenić. Doceniają ją zwłaszcza rodziny z dziećmi, ale też duże grupy przyjaciół, które chcą wspólnie spędzić urlop. Domy wakacyjne to gwarancja swobody i komfortu. Bardzo często domy i apartamenty położone są z dala od utartych szlaków. Nie konkurują z hotelami, raczej są uzupełnieniem oferty tam, gdzie hotele się nie sprawdzają ze względu na małą frekwencję.
Samolot czy samochód? W dobie pandemii lepsze jest to drugie rozwiązanie, ale tylko pod warunkiem, że planujemy wakacje w Europie. Jeśli wybieramy się dalej, trzeba postawić na samolot i wynajem auta na miejscu. Samochód będzie niezbędny, by dostać się tam, gdzie mało kto się wybiera i gdzie raczej nie funkcjonuje komunikacja zbiorowa.
Przy samodzielnym planowaniu urlopu nie można zapomnieć o ubezpieczeniu na czas podróży. Zazwyczaj zajmują się tym biura podróży, a ich klienci mogą nawet nie być do końca świadomi, co obejmuje ich ubezpieczenie. W przypadku indywidualnej podróży koniecznie trzeba o to zadbać.
Czy urlop na własną rękę się opłaca finansowo?
Zdecydowanie tak. Jeśli zaczniemy planować odpowiednio wcześniej (nawet rok wcześniej), na pewno uda się znaleźć bilety lotnicze w atrakcyjnych cenach (zazwyczaj najdroższe są bilety weekendowe, warto więc zaplanować urlop w nietypowym terminie) i dom wakacyjny lub apartament w cenie, która będzie akceptowalna.
Jeśli chodzi o wyżywienie, to błędem jest przekonanie, że all inclusive załatwia sprawę i jest najtańszą opcją. Zaprawieni w bojach globtroterzy dobrze wiedzą, że najtaniej jest tam, gdzie jadają miejscowi, a i jedzenie jest naprawdę lokalne, nie przygotowywane pod gusta masowego turysty. W ten sposób można zjeść nie tylko tanio i smacznie, ale też poznać smaki danego regionu.
