Uniwersytet Zielonogórski reintrodukuje zagrożone rośliny (ZDJĘCIA)

Seler węzłobaldachowy to gatunek roślin w Polsce krytycznie zagrożony wymarciem. W stanie dzikim występuje jedynie w Królowie w województwie lubuskim.

Kilka miesięcy temu pracownicy uniwersyteckiego Ogrodu Botanicznego podjęli się realizacji projektu, którego celem jest reintrodukcja tego zagrożonego gatunku na terenie województwa. W związku z tym w lipcu br. została podpisana umowa pomiędzy Uniwersytetem Zielonogórskim a Urzędem Marszałkowskim, dotycząca sfinansowania tych działań, a już jesienią pracownicy Ogrodu dosadzili w Królowie kolejne osobniki selera węzłobaldachowego w rowie zasiedlonym przez gatunek. Posadzili je też w wybranych rowach, gdzie obecnie nie występują, a zgodnie z danymi sprzed kilku lat występowały.

W ramach realizowanego projektu zostanie też założone poletko pokazowe na terenie Parku Krajobrazowego „Łuk Mużakowa” w Łęknicy z tablicą edukacyjną oraz wydana pierwsza część książki poświęconej głównie przyrodzie pogranicza polsko-niemieckiego.

Działania te są efektem wizji terenowej w 2019 r. przeprowadzonej w Królowie przez pracowników Ogrodu Botanicznego, kiedy to stwierdzono pogorszenie stanu populacji gatunku spowodowane prawdopodobnie drastycznie złą sytuacją hydrologiczną w latach 2018-2019 na tym obszarze.

W zielonogórskim Ogrodzie Botanicznym seler węzłobaldachowy rośnie od 2018 r. To wtedy ten drastycznie zagrożony gatunek przyjechał do nas z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który jako pierwszy w kraju zabezpieczył okazy gatunku podczas inwestycji drogowej przebiegającej przez Królów.

Seler węzłobaldachowy (Heliosciadium nodiflorum, synonim Apium nodiflorum) – nazywany pęczyną węzłobaldachową – to roślina porastająca rowy, przez które przepływa woda. Wilgotne siedlisko i dostęp do światła to najważniejsze czynniki wymagane dla prawidłowego wzrostu i rozwoju gatunku. Problem zaczyna się, kiedy poziom wody w rowach spada oraz gdy rozwija się bujnie konkurencja, szczególnie drzewa (np. wierzby, olchy). Dlatego selery węzłobaldachowe wymagają ochrony czynnej (okresowe koszenia, uprawa ex situ), w przeciwnym razie gatunek zniknie z flory polskiej. Fot: archiwum Ogrodu Botanicznego UZ

NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl