Wada serca małej Mai została wykryta jeszcze w czasie ciąży. - Pamiętam moment, w którym w dniu porodu zapytałam, jak bardzo jest źle. Wtedy jednak okazało się, że stan Mai, jest lepszy niż pokazywały badania - opisuje pani Angelika, mama 2-latki.
Niestety w 6 miesiącu życia Maja nagle przestała jeść i pić. W szpitalu okazało się, że konieczna jest operacja serca. Wszystko przebiegło pomyślnie, jednak stan dziewczynki pogarszał się z dnia na dzień. I tak operacja goniła operację.
Wszystkie metody leczenia w Polsce zostały już wykorzystane. Jedynym ratunkiem jest teraz klinika w Bostonie w Stanach Zjednoczonych. Operacja kosztuje 2 miliony złotych, a lekarze dali 2-latce czas jedynie do lutego. Obecnie na zbiórce Siepomaga.pl uzbierano już blisko 1,2 mln zł, jednak cały czas potrzeba jeszcze 800 tysięcy.
Burmistrz Bytomia Odrzańskiego wszedł do Odry
W zbiórkę pieniędzy dla małej Mai Michockiej przyłączyło się wiele osób. Rodzina, mieszkańcy gminy Bytom Odrzański czy strażacy z województwa lubuskiego. Ciężko wymienić wszystkich, którzy pomogli już 2-latce.
We wszystko od samego początku ogromnie zaangażowany jest Burmistrz Bytomia Odrzańskiego Jacek Sauter. Wczoraj, 13 stycznia, włodarz gminy zdobył się na niecodzienny gest. Samorządowiec wszedł w garniturze do lodowatej Odry. Wszystko po to, aby nagłośnić zbiórkę dla dziewczynki.
- Mimo że dzisiaj trzynasty, przeżyłem. Z tego miejsca chcę bardzo mocno zaapelować, prosić, błagać was wszystkich o pomoc dla Mai. Ratujmy serce naszego najukochańszego dziecka - podkreślał Burmistrz Bytomia Odrzańskiego.
Pieniądze dla 2-letniej Mai można wpłacać za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl
Przeczytaj też: Otwarcie mostu w Cigacicach znów przełożone. Tłumaczenia? Warunki pogodowe i COVID-19