Porzucone w trawach, rozsypane nad akwenami wodnymi lub masowo składowane pod drzewami. Śmieci, bo o nich mowa, to główne świadectwo obecności ludzi w lasach. Wielkie hałdy odpadów często zwalają z nóg leśników, ale i okolicznych mieszkańców.

Wywiózł śmieci do lasu, teraz ma 3 dni na posprzątanie

Ostatnio sterta śmieci w lesie została ujawniona w okolicach miejscowości Letnica koło Zielonej Góry. Wśród porozrzucanych śmieci można znaleźć praktycznie wszystko. Są tam dziecięce ubrania i zabawki, części samochodowe oraz opony.

- Właściciel śmieci pozostawił rachunki, więc będzie miał spore problemy i wysokie koszty całej akcji, jeśli w ciągu 3 dni ten bałagan nie zniknie. Napraw swój błąd i posprzątaj to, co naśmieciłeś - czytamy w komunikacie sołectwa Letnica.

"Człowieku, który to zrobiłeś, wstydź się"

Sytuacja w Letnicy oburzyła wielu mieszkańców. Wszyscy wskazują, że sprawca mógł bezproblemowo pozbyć się odpadów w legalny sposób.

- Ktoś zadał sobie tyle trudu, aby odwieść śmieci po błotnistej i dziurawej drodze, tylko po to, by zanieczyścić las. Ile łatwiej byłoby oddać odpady do PSZOK w Świdnicy lub poczekać, aż odbiorą je spod domu. Głupota to mało powiedziane - komentuje Adam Szreder, radny gminy.

Do sprawy odniosła się także Izabela Mazurkiewicz, wójt gminy Świdnica. - Człowieku, który to zrobiłeś, wstydź się. Ciekawe, czy uczysz tak postępować również swoje dzieci? Takie obrazki powodują, że konsekwencje ponoszą przez ciebie wszyscy mieszkańcy, którzy muszą zapłacić więcej za odpady - podkreśla.

Przeczytaj też: Pogoda w Lubuskiem. Będzie silnie wiało - porywy do 100 km/h. Wysłano Alert RCB