Zgon zawsze musi stwierdzić specjalista. O ile śmierć nastąpiła w szpitalu lub w trakcie medycznych czynności ratunkowych udzielanych przez specjalistyczny zespół pogotowia to sprawa jest z reguły prosta. Niestety nie zawsze jest tak kolorowo...
Służby często wzywane są do otwarcia lokali osób, które np. mieszkają samotnie i nie dają żadnych znaków życia. Kiedy to się potwierdzi, policja próbuje znaleźć lekarza rodzinnego. Niestety ten szczególnie wieczorem i w nocy często nie chce przyjechać do pacjenta. Wtedy poszukiwania specjalisty trwają po kilka godzin.
Powiat Nowosolski ma już koronera
Starostwo Powiatowe w Nowej Soli podpisało umowę ze Stowarzyszeniem Zawodowym Ratowników Medycznych Medyk na świadczenie usług koronerskich. Koroner, a właściwie lekarz, stwierdzi zgon i jego przyczyny, a także wystawi kartę zgonu, która jest podstawą do załatwienia formalności związanych z pochówkiem.
- Usługi te będą świadczone 7 dni w tygodniu - informuje Powiat Nowosolski.
Kto wezwie koronera?
Obecnie koroner będzie mógł przyjechać jedynie w szczególnych przypadkach. Wzywać będą go przede wszystkim funkcjonariusze policji, prokuratura lub ratownicy medyczni z podstawowych zespołów pogotowia.
Telefonu do koronera nie wykona niestety rodzina, bo w Polsce cały czas obowiązuje ustawa z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Jest jednak nadzieja, bo opublikowano projekt jej nowelizacji, w którym zawarty został zapis o wprowadzeniu instytucji koronera.
Przeczytaj też: Pożar ciężarówki na autostradzie A2 w Lubuskiem. Pojazd doszczętnie spłonął