Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że w niedzielę, 10 kwietnia, o godzinie 8:41 mają zostać uruchomione syreny. Oficjalnie będzie to "próba syren alarmowych", ale chodzi o upamiętnienie 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Nadane zostaną 2 sygnały:
- Ogłoszenie alarmu - modulowany dźwięk syren w okresie 3 minut
- Odwołanie alarmu - ciągły dźwięk syren trwający 3 minuty
Prezydent Gorzowa Jacek Wójciki nie chce syren
Uruchamianie syren alarmowych w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej wywołało już wiele kontrowersji. Do Polski przyjechało przecież do tej pory ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy, dla których taki alarm może być traumatycznym przeżyciem.
Przedstawiciele samorządów z Polski wprost odmawiają wykonania decyzji. Od uruchomienia syren alarmowych odstępuje m.in. Gorzów Wielkopolski, o czym poinformował dziś w mediach społecznościowych prezydent miasta Jacek Wójcicki.
- W tym roku podjąłem decyzję o niewłączeniu syren alarmowych. Sytuacja w Ukrainie i fakt, że w naszym mieście znalazły schronienie tysiące osób z terenów objętych działaniami wojennymi, którym syreny kojarzą się z bólem i paniką, były powodem podjęcia takiej decyzji - napisał włodarz Gorzowa Wielkopolskiego.
Podobne decyzje podjęli już m.in. prezydenci Warszawy, Poznania, Szczecina, Łodzi oraz Bydgoszczy. Z syren chce zrezygnować także Sopot, Częstochowa, Lublin i Opole.
Rocznica katastrofy smoleńskiej - Alert RCB dla uchodźców
Jak poinformowało MSWiA, do uchodźców uciekających przed wojną w Ukrainie zostanie wysłany Alert RCB.
- Do osób posiadających ukraińskie karty SIM logujących się do polskich sieci komórkowych przesłany zostanie Alert RCB z informacją o uruchomieniu jutro syren w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej. SMS zostanie wysłany w języku ukraińskim - czytamy w komunikacie MSWiA.
Przeczytaj też: 3,5 miliona złotych na sport i turystykę dla lubuskich samorządów. Zobacz, co powstanie