Pierwsza choinka w darze od leśników przyjechała do Zielonej Góry w czwartek, 1 grudnia i została w mieście trochę ponad 24 godziny. Świerk o wysokości 15-metrów został dziś wymieniony przez leśników po wpisie Janusza Kubickiego w mediach społecznościowych. Włodarz miasta negatywnie ocenił wygląd drzewka. - Jest decyzja o wymianie takie drzewko to tragedia. Nie wiem jak Wy ale ja takiego drzewka nie chce na Deptaku - czytamy we wpisie Janusza Kubickiego.
Komentarz prezydenta Zielonej Góry spotkał się z odpowiedzą leśników, którzy przekazali trochę szczegółowej wiedzy dotyczącej tego właśnie drzewka. Ze wpisu mogliśmy się dowiedzieć, że świerk był wyhodowany bez grama nawozu, obsługi ogrodników czy też sztucznego podlewania. Drzewko przez ponad 30 lat służyło naturze zapewniając zwierzętom schronienie, dając tlen czy też wzbogacając ściółkę leśną.
Ostatecznie po poście Janusza Kubickiego oraz negatywnych opiniach zielonogórzan leśnicy postanowili wymienić darowaną choinkę na nową. Nowe drzewko wygląda bardziej okazale.
Czytaj także - Prezydent Kubicki wini marszałek Polak za cierpienie zwierząt w schronisku. Czy to brudna zagrywka?